Skorzystaj z zakupu już teraz, a płatność podziel na równe części bez dodatkowych kosztów
×

Krok 1. Decydujesz co kupujesz i wybierasz podzielenie płatności TubaPay jako formę zapłaty

Krok 2. Podajesz swoje dane i zapoznajesz się z zasadami podzielenia płatności na wybrany przez Ciebie cykl

Krok 3. Akceptujesz zasady płatności i uruchamiasz zakup dokonując pierwszej wpłaty miesięcznej

Krok 4. Korzystasz z zakupu, a kolejne płatności realizujesz co miesiąc do TubaPay

Wszystko prosto, wygodnie i szybko. Na koniec otrzymasz potwierdzenie mailowe oraz specjalny Panel Klienta TubaPay do dokonywania kolejnych cyklicznych wpłat dowolną metodą płatności.

Zaufaj swojemu czuciu

 To ono zna drogę.
Tutaj zaczyna się Twoja zmiana – łagodna, prawdziwa, Twoja.

Moje przestrzenie

Zanurzenie w czucie

Spotkanie z prawdą.
Przestrzeń, w której nie musisz niczego udowadniać – wystarczy, że jesteś

To nie tylko sesje – to proces powrotu do siebie, w którym każda warstwa, którą zdejmujesz, przybliża Cię do Twojej prawdy

"Każdy krok bliżej siebie – to powrót do źródła"

Ciało Cię woła. Głos Cię prowadzi.
Zaloguj się w sobie i pozwól się poprowadzić

Działaj z moim wsparciem

Wróć do ciała. Zaufaj sobie. Nie musisz dłużej iść sama

Zaloguj się w sobie ✧

Pokażę Ci , że

droga do siebie jest ważniejsza, niż cel. Tu nie musisz być „gotowa” – wystarczy, że jesteś

Wesprę Twoje działania

z poziomu ciała i energii. Z przestrzeni łona, głosu, emocji – tam, gdzie naprawdę się odradzasz

Pokażę Ci, że masz w sobie moc

Moc, która nie krzyczy – ale cicho zmienia wszystko

Dziś wiem, że łysienie było wezwaniem

Nie karą. Nie wstydem.
Było drzwiami do miejsca, w którym mogłam się naprawdę spotkać ze sobą.
Ciało nie wołało o naprawę – ono wołało o miłość.
O obecność. O prawdę.

To właśnie wtedy zaczęłam wracać – do wnętrza, do czucia, do siebie.
I dziś prowadzę kobiety tą drogą.

Bo transformacja zaczyna się tam, gdzie przestajesz się ukrywać.

Opinie

„Na prawdę bardzo mądrze mówisz, trafia to do mnie i chwilami mówiłam sobie, że ja mam tak samo… łzy w oczach się pojawiły”

Agnieszka S